Remont mieszkania wiąże się niewątpliwie z dużymi kosztami. Wszyscy oczekujemy usługi wykonanej rzetelnie i fachowo. Tak by wykonane prace cieszyły nasze oko przez długie lata, a późniejsze odświeżenie ścian i sufitów polegało na prostym pomalowaniu wykonanym we własnym zakresie.
Fuszerka
Ze swego zawodowego doświadczenia wiem, że to proste pomalowanie ścian może okazać się nie lada wyzwaniem, najczęściej w lokalach starego budownictwa. Nieoczekiwanie pojawiają się problemy. Problemy typu: łuszcząca się farba, pęknięcia lub odparzenia tynków, odklejająca się tapeta, itp. I znów jesteśmy zmuszeni skorzystać z usług fachowej ekipy, a miało być tak prosto.
Co jest tego przyczyną? Odpowiedź jest prosta: fuszerka przy ostatnio przeprowadzonym remoncie. Okazuje się że są jeszcze fachowcy, których trzeba pilnować.

Na co należy zwrócić uwagę przy pracach malarskich, tapeciarskich i dotyczących ogólnie renowacji ścian? Poniżej podaję kilka wskazówek.

Zwracaj uwagę na detale
Często dostaję od klientów proste zlecenia typu: zerwanie starej i przyklejenie nowej tapety, pomalowanie ścian i sufitu. Prace nieskomplikowane, które z reguły muszą zostać rozszerzone o dodatkowe operacje, których nie wykonano poprzednio. Oto przykłady:

Pomalowanie ścian i sufitu.
Ściany były pomalowane farbą emulsyjną. Przed położeniem nowej warstwy farby wszystkie powierzchnie należy zmyć i odtłuścić (np. mydłem malarskim). Podczas zmywania okazuje się, że stara warstwa farby emulsyjnej odkleja się. Tworzą się pęcherze, farba odrywa się od ściany jak papier.
Przyczyny:
Pod farbą emulsyjną była starsza warstwa farby klejowej. Farba klejowa nie została usunięta w sposób należyty.
Farba emulsyjna została nałożona na powierzchnie zakurzone.

Zalecenia:

Zerwać farbę emulsyjną z całej powierzchni. Warstwę farby klejowej bardzo dokładnie zmyć i zeskrobać. Powierzchnie ścian zagruntować preparatem głęboko penetrującym. Wyrównać nierówności i ubytki powierzchni ścian. W przypadku nanoszenia gładzi lub tynków gipsowych lub cementowo-wapiennych ponownie zagruntować preparatem lub farbą gruntującą. Nanieść min. dwukrotnie warstwę nowej farby.

Nieczęsto, ale na pewno się zdarza. Niechętnie, ale musimy go przeżyć. I choćbyśmy odwlekali go jak najdłużej, to w końcu przyjdzie chwila, w której trzeba będzie go wykonać. Mowa oczywiście o remoncie lub wykończeniu naszego lokum. Niewątpliwie jest to wydarzenie , które w pewien sposób zaburzy naszą codzienną egzystencję , które zakłóci ustalony tryb dnia codziennego. Do tego jeszcze pył, brud i hałas. Totalny dyskomfort i dezorganizacja. I ten cichy niepokój : czy efekt końcowy będzie tym oczekiwanym ?
Jak to przeżyć ? Co zrobić i od czego zacząć, by te negatywne strony remontu były dla nas jak najmniej odczuwalne .
Z doświadczenia wiem , że wiele osób radzi sobie samodzielnie ( i to ze znakomitym efektem) tak z organizacją jak i z doborem materiałów podczas remontowego przedsięwzięcia. Nie ukrywam, że dla nas wykonawców, takie osoby są jak zbawienie. Dokładny projekt, dowieziony terminowo materiał, z góry ustalony harmonogram prac. My oszczędzamy czas, skupiając się na wykonawstwie.
Jako wykonawca spotykam też jednak wiele osób, które nie wiedzą od czego zacząć organizację remontu, gdzie i kiedy zrobić zakupy niezbędnych materiałów . Po prostu nie jest to ich domena.

I właśnie takim osobom służymy pomocą. Nasz profesjonalizm , to nie tylko umiejętności praktyczne i znajomość sztuki budowlanej. To także doradztwo, pomoc w zakupie i transporcie materiałów, mając przy tym na względzie minimalizację kosztów ponoszonych przez zleceniodawcę.    To również elastyczność w zaplanowaniu etapów prac, tak by były one jak najmniej uciążliwe i stresujące  dla naszych klientów.

Zatem zmartwienia na bok. Nie taki remont straszny.